To niezwykłe wydarzenie, gdyż do Nolana Bushnella bardzo trudno dotrzeć, chodzą słuchy, że dostaje 100 podobnych zaproszeń dziennie z całego świata, a właśnie Polakowi się udało ! Jak widać mamy tu bardzo zdolnych ludzi, którzy nie znają granic swoich pomysłów i celów. Chodzi o organizatora Silly Venture, czyli Greya.
Nolan Bushnell wspomina o tym, że programowanie takich sprzętów jak Atari 2600 to "może najtrudniejsza rzecz jaką może zrobić programista". I faktycznie z jednej strony sprzęt retro jest bardzo trudny, wymagający dużej wyobraźni, a z drugiej wielu zdolnych i interesujących ludzi chętnie po niego sięga, bo właśnie to co trudne jest najlepszym wyzwaniem i daje największą satysfakcje;)
Update:
Tak prezentowała się impreza Silly Venture 2011:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz