poniedziałek, 3 grudnia 2012

40 urodziny Ponga

Niedawno świętowaliśmy urodziny Ponga, pierwszej gry firmy Atari, od której wszystko się rozpoczęło. Tu news serwisu np. DobreProgramy.pl.

Pong to nie był nowy pomysł, niemniej wykonanie było... wystarczające aby odnieść niezwykły sukces (to był początek lat 70). Mała firma Atari wywodząca się z amerykańskiego garażu (tak wtedy się robiło interesy:P), dostała tak gigantyczny zastrzyk pieniędzy, że przeobraziła się w dużą firmę wartą dziesiątki milionów. Na punkcie Ponga zwariowali nie tylko amerykanie, ale i inne kraje. To był początek rynku gier komputerowych w Ameryce i na świecie, a firma Atari będzie głównym graczem tego rynku.

Atari nie nadążało za popytem, zatrudniano każdego aby tylko sprostać zapotrzebowaniu, a dziś ze statystyk wynika, że to podróbki Ponga sprzedawały się wtedy lepiej niż te oryginalne gry. Potem Atari zdecydowało się wydać grę w wersji konsolowej, przenosząc rozrywkę z wszelkiego rodzaju knajp i zamykanych (z powodu Ponga) sklepów do domów, gry i elektronika powoli stawały się personalne.

Pomysł gry polegającej na odbijaniu paletkami piłki niczym w tenisie stołowym, nie był nowy już 20 lat wcześniej konstruowano takie urządzenia w dużych ośrodkach naukowych, jednak nikt nie myślał o tym poważnie, z wyjątkiem jednego projektanta telewizorów, marzył On o interaktywnej telewizji, a nawet o zakupach za jej pośrednictwem (dzisiejszy internet ?). Mowa o Ralphu Baerze, który wraz z firmą Magnavox w 1972 roku zaprezentował swoją grę Odyssey. Gra była bardzo fajna, mająca ciekawe rozwiązania jak kolorowe nalepki na ekrany, jednak była znacznie bardziej prymitywna od Ponga firmy Atari. Konsola Odyssey się nie sprzedawała, owoce amerykańskiego szału na punkcie gry zbierało tylko Atari. Doszło nawet do procesu, w wyniku którego Atari musiało płacić za swoje Pongi, jednak nie zmieniło to sytuacji, Ralph dalej się zapadał, a Atari rosło w siłę. Nie wydaje się to dziś dziwne, że ten sam pomysł w wydaniu jednego producenta staje się wielkim sukcesem, a w wydaniu drugiego przechodzi bez echa.

Dziś Pong firmy Atari to kamień milowy, który rozpoczął wszystko to czym dzisiaj są komputery, gry komputerowe i konsole. Analitycy podkreślają, że gra ta jako pierwsza miała wszystkie elementy gry komputerowej (czego nie miał Odyssey Ralpha Baera, np. zliczanych punktów i stanu rozgrywki). Dlatego to właśnie Pong uznawany jest dziś za pierwszą w historii grę komputerową oraz grę rozpoczynającą rynek gier, który (z pewnymi przerwami) funkcjonuje do dnia dzisiejszego.

Ciekawe jest to że Ralph Baer, początkowo nie lubił Nolana Bushnella (jednego z założycieli firmy Atari, któremu przypisuje się sukces Atari i jej produktów), w obliczu takiej klęski trudno się temu dziwić. Jednak po latach obaj panowie się pogodzili, a nawet zaprzyjaźnili, każdy z nich jest dziś traktowany jako pionier gier komputerowych swojej epoki i już im nie przeszkadza to który z nich był pierwszy, a który osiągnął sukces.


Update:
Warto przeczytać pokrewne tematy:
- Dziś 40 urodziny firmy Atari
- Założyciel Atari w Gdańsku ?

środa, 27 czerwca 2012

Dziś 40 urodziny firmy Atari

A zarazem jest to wielka rocznica rynku gier komputerowych oraz przemysłu elektronicznego w zastosowaniach domowych.

27 czerwca 1972 roku, po nieudanym przedsięwzięciu z grą Computer Space, Nolan Bushnell ponownie zapragnął produkować gry, a robił to w czasach gdy taki rynek kompletnie nie istniał. W ten oto sposób z dwoma kolegami zarejestrowano firmę, która początkowo nie nazywała się jeszcze Atari (problemy z zarezerwowaną nazwą).

Atari logo

Od tego momentu na rynek wchodziły coraz to większe hity, które z małej firmy założonej za kilkaset dolarów, przeobraziły się w najszybciej rozwijającą się firmę w USA. Natomiast jej produkty były kamieniami milowymi branży gier i komputerowej.

Mowa tutaj o automacie z grą PONG (29 listopada), który jest obecnie uznawany za pierwszą grę w historii, która rozpoczęła rynek gier. Konsoli stacjonarnej z grą PONG, która biła rekordy sprzedaży, gdyż okazało się że ludzie chcą grać u siebie w domach przed telewizorem. Konsola VCS 2600, była pierwszą programowalną konsolą, która nie miała wbudowanych gier (jak konkurencja), ale można je było zmieniać za pomocą cartridge'ów, które są znane do dziś. Ich produkcja spowodowała, następny rekord produkcyjny na świecie, a sama konsola stała się niezwykłym hitem, który bił kolejne światowe rekordy, których żadnej firmie nie udało się pobić do dzisiejszego dnia.

Następnym posunięciem firmy Atari było wprowadzenie komputerów Atari 400 i 800 (potem bardziej znanych, ale niemal identycznych technicznie Atari 800 XL i 65/130 XE), które w 1979 roku były jednymi z pierwszych komputerów domowych dostępnych na rodzącym się rynku (obok Commodore PET oraz Apple). Jednak coś je wyróżniało, były to komputery multimedialne, wyposażone w oddzielny chip dźwiękowy (POKEY) oraz najprawdziwszy procesor graficzny (Antic), pracujący razem z jeszcze jednym układem graficznym (GTIA). W ten oto sposób rozpoczęła się era komputerów multimedialnych, które do dziś są dla wielu podstawą (szczególnie w Polsce).


Historia firmy Atari obfituje w niezwykłe wydarzenia, przykładowo firma ta jako pierwsza współpracowała z Georgiem Lucasem (tworzyli wspólnie nowatorskie gry) oraz Stevenem Spielbergiem. Jednak nastąpił problem, Atari zostało wciągnięte w śmiertelny konflikt przez Commodore, który doprowadził do wymarcia rynku gier (tzw. zapaść rynku gier wideo 1982-1983 + początek 1984 roku), błędem było sprzedanie firmy Atari, które w konsekwencji złego zarządzania doprowadziło nie tylko Atari znoszące złote jaja, na skraj bankructwa (a wiele innych firm faktycznie spotkał taki los), ale też zrównanie z ziemią przemysłu, który co prawda się dalej rozwijał ale innym torem.

Bez tego ze sporym prawdopodobieństwem firma Atari do dziś byłaby liderem rynku, gdyż firmy które powstały z pracowników tamtego Atari (którzy mieli dość nowego szefostwa) dziś są największymi firmami w branży np. Activision w 2011 roku była drugą co do wielkości firma na rynkach zachodnich.


Oto tematy w których do tej pory mówiłem o firmie Atari:
- Jack Tramiel czyli Jacek Trzmiel nie żyje
    W tym roku świat obiegło kilka informacji o śmierci pionierów dzięki którym dziś komputer jest w prawie każdym domu. Ten artykuł opowiada o tym jak Atari i Commodore się połączyły.
- Początek demosceny na Atari 8bit
- Założyciel Atari w Gdańsku ?
    Organizator zlotu polskich miłośników Atari (Gdańsk 2011) dokonał prawdziwego cudu, obecni na imprezie goście z Polski i Europy zostali pozdrowieni przez samego założyciela Atari
- Atari - geneza oraz źródła
- Zbiór reklam firmy Atari (1979-1985) (na YouTube)
- Historia gry E.T. dla Atari 2600
    Artykuł przybliża niezwykłe wydarzenia, które właśnie pośrednio pogrzebały firmę Atari

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Jack Tramiel czyli Jacek Trzmiel nie żyje

Założyciel firmy Commodore, duchowy ojciec komputera Commodore 64 oraz późniejszy właściciel Atari Corporation, zmarł 8 kwietnia br. w wieku 83 lat. Przeczytać o tym możemy w tym miejscu Computer Legend and Gaming Pioneer Jack Tramiel Dies at Age 83.



Jacek Trzmiel urodził się w 1928 roku w Łodzi, a podczas drugiej wojny światowej trafił wraz z rodziną do obozu w Auschwitz. Tam zginął jego ojciec, a sam twierdził że ledwo uszedł z życiem spod eksperymentów doktora o najkoszmarniejszej w historii sławie. Po oswobodzeniu przez wojska sojusznicze wyemigrował do Ameryki.

W 1953 roku założył firmę Commodore, która początkowo zajmowała się maszynami do pisania oraz ich serwisem. W latach 70 firma zadebiutowała wypuszczając na rynek (chyba) pierwszy na świecie kalkulator elektroniczny, czym zapoczątkowano zupełnie nową erę, co dziś jest szczególnie doceniane np. przez Forbes i innych.

Absolutnie niezwykłą historią jest wprowadzenie na rynek komputerów Pet, które okazały się dużym sukcesem nawet jeszcze przed wprowadzeniem ich do sprzedaży (rozgłos zyskały na pokazach na targach). W tamtych czasach Jack Tramiel zastanawiał się nad kupieniem młodej wtedy firmy Apple, co dziś zaznacza się jako największy jego błąd w życiu. Firmy nie nabył gdyż uznał że Panowie Steve'owie Jobs i Wozniak zbyt wysoko siebie cenią.

Natomiast jego jednym z największych sukcesów było przerobienie samego Billa Gatesa z Microsoftu na dostarczenie języka Basic do komputerów Pet. Bill otrzymał od Jacka śmiesznie małe wynagrodzenie, gdyż nie było ono liczone od ilości sprzedanych komputerów, a okazało się że sprzedaż była niewyobrażalnie duża, wprost otworzyła nową branżę. Wielu komentatorów podkreśla, że Bill Gates nigdy więcej nie dał się tak przerobić.

Następnie Commodore wprowadzało kolejne mniej lub bardziej udane komputery domowe, wśród których podkreślić należy największy sukces Tramiela Commodore 64. Komputer ten był promowany przez marketing firmy jako wspaniały komputer domowy służący do poważnych zadań jak np. edukacja młodych ludzi. Jednak paradoksalnie dziś komputer ten jest ceniony wyłącznie jako zabawka z świetnymi grami komputerowymi;)

W tym momencie nastąpił szereg przedziwnych wydarzeń, które do dziś określane są jako jedyne w historii informatyki, Jack pokłócił się z własną(!) firmą i ją opuścił. Do dziś nie wiadomo dlaczego do tego doszło, bo wszyscy uczestnicy tej "rozmowy" nieprawdopodobnie wiernie trzymali język za zębami.
Mieć możemy nadzieję, że przed śmiercią Jack wyjawił o co w tym chodziło.

Następnym posunięciem jeszcze bardziej nieprawdopodobnym jak to pierwsze, było zakupienie firmy Atari Inc. od firmy Warner Inc. (obecnie Time Warner), która w dobie kryzysu bardzo chciała się pozbyć zbędnego balastu. Kupiona za grosze firma została przekształcona w nowoczesnego producenta komputerów (w co nikt nie wierzył i nikt na to nie liczył), Jack zamienił się w tygrysa wyzyskującego pracowników, co miało na celu "zmiażdżenie Commodore'a" jak sam twierdził. Poprzez politykę i slogan reklamowy "Power without the price" chciał zagrozić swojej dawnej firmie dobrymi produktami w niskich cenach.
Znany jest też do dziś z wypowiedzi "Biznes jest wojną".

Cel ekonomiczny został osiągnięty, nowy 16 bitowy komputer Atari ST był bardzo nowoczesny (np. wyposażony w myszkę (wtedy niezwykłe!) i system okienkowy choć zdecydowanie bardziej dojrzały niż Microsoft Windows) i bardzo tani, ponad dwa razy tańszy od podobnych komputerów firmy Apple. Niestety nie długo to trwało, sam Jack Tramiel przeszedł na emeryturę firmę pozostawiając synom. Po szeregu problemów jak np. tragiczna śmierć głównego projektanta komputera później znanego jako Atari TT, firma pomimo dość dobrych produktów (jak Atari Lynx, Atari Jaguar, Atari Falcon itp.) popadała w coraz to większe kłopoty.
... i to już właściwie był koniec historii Atari, pod wodzą rodziny Tramielów. Dziś znamy ją jako fancuskiego producenta gier (Wikipedia).

Ciekawostką jest fakt, że w latach 80 w polskim piśmie komputerowym "Bajtek" (numer 1 1987) zamieszczono z nim wywiad, w którym wyjaśniał swoje plany rozwoju w Polsce (już jako firma Atari). Wyjawił tam, że rozumie nadal doskonale język polski, ale do pełnego komunikowania się potrzebowałby kilku tygodni pobytu w kraju. Wywiad ten wkleił jeden z czytelników forum Atarum w tym miejscu.


Jack Tramiel znany także jako Idek Tramielski, Jacek Trzmiel, Idek Trzmiel jest dziś uznawany za jednego z pionierów komputeryzacji, zdecydowanie ma on niezwykłą historię życia i był to człowiek: charyzmatyczny, nietuzinkowy, trudny i niezgłębiony. Przede wszystkim był skuteczny, a to szczególnie doceniają dziś ludzie biznesu oraz ci którzy się wychowali na jego komputerach spod znaków obu firm.